Najpierw było dzielne odkręcanie śrub:
A potem przykręcanie:
Tata musiał coś poprawić
a Antosia sprawdzała czy wszystko ok,
po czym postanowiła przypomnieć sobie jak to było być małym bobasem (bo teraz przecież jest już dużą dziewczynką ;) )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz